video na maila

2820118732213700x100.gif

sobota, 26 lutego 2011

Laureat konkursu wojewódzkiego


Patryk to moje największe odkrycie, najbardziej utalentowany uczeń.
Już test diagnostyczny w pierwszej klasie napisał na „6”. Zapytałam go wtedy skąd zna tak dobrze język niemiecki? Odpowiedział, że urodził się w Bremen, tam chodził do przedszkola i potem do pierwszej klasy. Zapytałam , czy będzie chciał uczestniczyć w konkursach przedmiotowych, zgodził się.
Przez 3 lata brał udział w różnych konkursach, zawsze był w czołówce. Przynajmniej raz w tygodniu pracowaliśmy indywidualnie, przed ważniejszymi konkursami częściej. Przez te 3 lata rozwiązał tysiące zadań, przeczytał dziesiątki tekstów i lektur, rozwiązał setki testów. Pracowaliśmy też on line i poprzez Skype , wtedy przygotowywał się do finału konkursu wojewódzkiego, a ja miałam nogę w gipsie. Z optymizmem oczekiwałam sukcesu…
Tylko z takim pracowitym uczniem można było wspiąć się na sam szczyt. W Poznaniu był najlepszy, został laureatem konkursu wojewódzkiego! Kiedy był w klasie II został laureatem konkursu ogólnopolskiego organizowanego przez PSNJN.
Praca z tym uczniem dostarczyła mi wiele radości i satysfakcji zawodowej. Dziękuję jego rodzicom, dyrekcji szkoły, koleżankom germanistkom, forumowiczom Ekademii, nauczycielom których wcale nie znam, a służyli mi radą. Dziś wszyscy możemy się cieszyć i świętować!

poniedziałek, 21 lutego 2011

List z Gliwic -lato 2010



Witajcie,
właśnie wróciłam ze zjazdu PSNJN (Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Języka Niemieckiego)w Gliwicach.Był to już XIV zjazd.Zaproszeni byli nauczyciele języka niemieckiego z całego kraju, wykładowcy wyższych uczelni i goście z zagranicy.Zjazd miał charakter szkoleniowy.Celem zjazdu była wymiana i upowszechnianie doświadczeń dotyczących nowych sposobów nauczania języków obcych, wykorzystanie metody projektu edukacyjnego, nowych technologii informatycznych oraz wymiany młodzieży.
Zaplanowano wykłady, referaty, warsztaty oraz prezentacje oficyny wydawniczej.
Połączono pożyteczne z przyjemnym i zaproponowano nam kilka wycieczek: zwiedziliśmy miasto śladami pisarza śląskiego Horsta Bieńka, zobaczyliśmy słynną Radiostację Gliwicką , kopalnię " Królowa Luiza" w Zabrzu,pojechaliśmy do Pszczyny zwiedzić przepiękną rezydencję Hochbergów i do Browarium Tyskiego zobaczyć jak robi się piwo oraz na degustację....mniam.
Atmosfera była wspaniała.Ludzie z 200 miast razem się uczyli i bawili. Na Biesiadzie Śląskiej, goście z Niemiec, Szwajcarii, i Austrii, mogli zobaczyć jak bawią się ludzie ze słowiańskimi duszami.Kapela pięknie grała szlagiery polskie typu "Szła dzieweczka", "Poszła Karolinka...".Śpiewali wszyscy i tańczyli, nogi same niosły nas na parkiet :))). Ale było fajnie!
A teraz zostało już kilka dni wakacji, w powietrzu czuje się już szkolny obowiązek...eh.
Ale nic to, za kilka miesięcy znowu będą wakacje!

Dorota

piątek, 18 lutego 2011

Tropical Island Berlin


W czasie ferii wybrałam się z moją rodzinką do Berlina na Tropical Island.
To był strzał w dziesiątkę. Wszyscy niezależnie od wieku, byli zadowoleni.
Można tam świetnie wypocząć i zabawić się, krótko mówiąc zrelaksować się, a tego było nam trzeba!
Dzieciaki szalały na zjeżdżalniach, a dorośli poszli m.in. do saun, na masaże, a ajurweda -indyjska sztuka uzdrawiania pomogła nam odzyskać wewnętrzną równowagę. Charakterystycznym elementem sztuki Ajurweda są zabiegi z użyciem olejków.
Wspaniale można się poczuć po okładach błotnych Badia z Morza Martwego i wielu innych wg upodobań. Substancje używane do tych zabiegów kosmetycznych najlepiej działają w łaźni borowinowej, Campur Campur Natural Beaty Sauna oraz w Strefie Saun.
Dla miłośników fitness też się coś znajdzie. Ćwiczenia fitness przyczyniają się do lepszego samopoczucia i poprawiają jakość życia! Odkryjcie Fitness Club w Strefie Saun Tropical Islands. W jego klimatyzowanych pomieszczeniach znajdziecie najnowocześniejsze przyrządy fitness, które pomogą Wam wyrzeźbić ciało. Na wyposażenie składają się nie tylko ergometry rowerowe, bieżnie i crosstrainery, lecz także przyrządy do treningu mięśni nóg, pleców, brzucha, bicepsów i ramion.
Powiem jedno, byłam tam cały dzień, ale nie zdążyłam poznać wszystkich atrakcji, dlatego zapisałam sobie to miejsce w „ulubionych” i wybiorę się tam jeszcze niejeden raz.Po to by odprężyć się, zamknąć oczy i pozwolić się rozpieszczać.

wtorek, 15 lutego 2011

Międzynarodowa wymiana młodzieży



W dniach od 30 listopada do 7 grudnia 2010 roku grupa piętnastu uczniów z Miejskiego Gimnazjum w Chodzieży wraz z opiekunami przebywała w mieście partnerskim Nottuln. Uczniowie brali udział w programie wymiany szkolnej ze szkołą partnerską Gimnazjum Nottuln.
Mimo szalejącej w Chodzieży zimy pobyt u zachodnich sąsiadów pełen był radości, ciepła, gdyż obecny czas adwentu jest dla nich czasem bardzo radosnym. Podróż trwała 13 godzin, a warunki atmosferyczne nie sprawiały uczniom, ani opiekunom większych problemów. Cały pobyt bogaty był w atrakcje, wrażenia i nowości dla chodzieskich uczniów. Pierwszy dzień uczniowie spędzili na poznaniu szkoły, dyrekcji, a także różnic w polskim i niemieckim systemie szkolnictwa, gdyż hospitowali oni lekcje swoich partnerów. Po tych punktach programu nie było czasu ani na nudę, ani na odpoczynek, gdyż wspólnie ze swoimi partnerami grupa udała się pociągiem w podróż do Kolonii. Tam młodzież zwiedziła muzeum Czekolady, poznając historię powstania ulubionych słodyczy, a także sposób ich produkcji. Po tych atrakcjach kolejnym punktem programu była podróż do Düsseldorfu, gdzie uczniowie spędzili noc w schronisku młodzieżowym, które tylko z nazwy było schroniskiem, gdyż warunki tam panujące zadowoliłyby niejednego turystę.
Kolejny dzień, czwartek 2 grudnia uczniowie spędzili na zwiedzaniu Düsseldorfu, poznali jego historię i ciekawe miejsca. Czas wolny spędzili podziwiając piękno jarmarków świątecznych i ich ozdób. Po południu udali się do parlamentu, gdzie dowiedzieli się wielu informacji na temat pracy posła. Mieli także możliwość przysłuchania się posiedzeniu, oraz spotkania przedstawiciela gminy Nottuln. W ten sam dzień po raz pierwszy posiedzenie zostało tam przerwane, więc całe miejsce tętniło życiem i emocjami. Po tym spotkaniu i kolacji w poselskiej stołówce uczniowie udali się w drogę powrotną do Nottuln.
Piątkowy dzień również nie pozwolił uczniom na odpoczynek. Już w godzinach porannych udali się do pobliskiego miasta Münster, który zwiedzali z polskim przewodnikiem wraz z grupą chodzieskich licealistów obecnych również na wymianie. Po południu obie grupy uczestniczyły w Turnieju Mikołajkowym, w którym ich drużyna zajęła trzecie miejsce, wśród klas ósmych niemieckiego Gimnazjum.
Weekend uczniowie spędzili czas z kolegami i rodzinami ich goszczącymi, spotykając się jedynie w niedzielę na wieczorku pożegnalnym dla uczestników i rodziców, na którym przedstawili sprawozdania z poszczególnych punktów programu wymiany. Obejrzeli na niej zdjęcia, posłuchali koncertu fortepianowego jednego z byłych uczestników wymiany, a także spróbowali smakołyków kuchni niemieckiej.
Ostatni dzień pobytu uczestników to Mikołajki, więc i też same niespodzianki dla chodzieskich gimnazjalistów. Podczas przygotowywania ozdób świątecznych zaskoczyła ich wizyta Mikołaja, wraz z aniołkami, które przyniosły podarunki dla uczniów. Zachowanie oraz staranie uczniów uzyskały pochwałę Świętego.
Kolejnym punktem programu była wizyta w Ratuszu, w którym uczniów przywitała pani Boldhübner, zastępca burmistrza. Tam również czekał na nich upominek w postaci słodkiego Mikołaja.
Popołudnie to udział w pożegnaniu pana Andrzeja Skibińskiego, który powadził w Nottuln zajęcia z języka polskiego w ramach projektu unijnego „Niemiecki? Jasne!, Polnisch? Ja, klar!”.
We wtorek 7 grudnia obie grupy udały się w podróż do domu, z utęsknieniem myśląc o wizycie swoich partnerów w Chodzieży.
Całe spotkanie nie byłoby możliwe bez wsparcia fundacji „Polsko Niemiecka Współpraca Młodzieży”, a także rodziców chodzieskich gimnazjalistów. Tegoroczny wyjazd sprawił uczniom wiele radości, wrócili zadowoleni, pełni wrażeń, pytając już, czy będą mogli wyjechać na wymianę ponownie.
Serdecznie dziękuję całej grupie młodzieży za mobilizację, punktualność i dobry humor.

niedziela, 6 lutego 2011

Wiadomość dla germanistów



06.02.2011
Chciałabym dzisiaj zachęcić germanistów do zapisania się do Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Języka Niemieckiego PSNJN.
Każdego roku PSNJN organizuje zjazdy w różnych miastach Polski. Ostatni zjazd był latem 2010 r. w Gliwicach.
Tematem tegorocznego zjazdu była „ Koncepcja DACHL- w nauczaniu krajoznawstwa na lekcji języka niemieckiego”.
Ogólnopolskie Zjazdy PSNJN są jednym z ważniejszych corocznych przedsięwzięć Stowarzyszenia. Zapraszani są nauczyciele z całego kraju, wykładowcy wyższych uczelni i goście z zagranicy. Zjazdy mają charakter szkoleniowy. Celem zjazdów jest wymiana i upowszechnienie doświadczeń dotyczących nowych sposobów nauczania języków obcych, wykorzystania metody projektu edukacyjnego, nowych technologii informatycznych oraz wymiany młodzieży.
Zaplanowane są wykłady, referaty, warsztaty oraz prezentacje oferty wydawniczej dla uczących języka niemieckiego na różnych poziomach.
Goście mają możliwość uczestniczenia w wycieczkach tematycznych i zwiedzanie regionalnych atrakcji turystycznych, oraz biesiadach połączonych ze świetną zabawą. Atmosfera zjazdów jest niezapomniana. Serdecznie polecam!